Wczesnodostępowy debiut Diablo IV okazał się bardzo problematyczny, przynajmniej w pierwszych godzinach. Gracze konsolowi i – w mniejszym stopniu – pecetowi nie mogli uruchomić gry, a także zmagali się z błędem 315306, objawiającym się komunikatem o braku licencji. Co ciekawe, ten ostatni kłopot można było rozwiązać, dokonując dowolnego zakupu na Battle.necie…

Zapewnienia Blizzarda o bezstresowej premierze – choć ta właściwa nastąpi 6 czerwca o godz. 1:00 w nocy – można zatem postawić pod znakiem zapytania. Niemniej „Zamieć” nie zasypia gruszek w popiele i po uporaniu się z technikaliami wypuściła pierwszą aktualizację. Patch 1.0.2 jest niewielki – wprowadza raptem cztery poprawki. Wydają się one jednak dość istotne, gdyż „znerfiono” dwie klasy postaci:

Flame Shield (płomienna tarcza), czyli talent specjalizacyjny czarodzieja, wymaga teraz odczekania czasu „schłodzenia” po umieszczeniu go w dodatkowym gnieździe zaklęcia;

Inner Sight (wewnętrzny wzrok), tj. talent specjalizacyjny łotra, ma teraz czterosekundowy cooldown – gdy minie efekt chwilowo zapewniający nieskończoną energię, kolejnego wroga da się oznaczyć dopiero po upływie tego czasu;

efekt redukcji czasu odnowienia okrzyków bojowych nie pojawia się już na nowo zdobytych przedmiotach;

zwiększono liczbę punktów zdrowia potworów na wyższych rangach świata / poziomach trudności.

Obecnie w Diablo IV mogą grać jedynie osoby, które zakupiły Edycję Deluxe lub Ultimate gry. Od 6 czerwca będzie ona ogólnodostępna na PC, PS4, PS5, XOne i XSX/S.

Źródło:
"hexx0" - GRY-OnLine